3 marca 2005 r. Komisja Europejska zorganizowała międzynarodową konferencję „Spójność a Agenda  Lizbońska: Rola regionów”. Do udziału w niej Pani  Danuta Hübner, komisarz odpowiedzialna za politykę regionalną, zaprosiła ponad 500 uczestników – wśród nich decydentów politycznych krajowych i europejskich, przedstawicieli regionów i miast, reprezentantów przemysłu i przedstawicieli grup interesów, ekspertów w dziedzinie polityki regionalnej między innymi: przewodniczącego Komitetu Regionów Petera Strauba, przewodniczącego Związku Regionów Francuskich Rosset. Polskę, oprócz grupy marszałków województw,  reprezentował szef UKIE minister Pietras. Wczorajsza konferencja miała na celu dyskusję o tym jak 254 regiony Unii Europejskiej  mogą przyczynić się do osiągnięcia celów Strategii Lizbońskiej i  działań na rzecz rozwoju i wzrostu zatrudnienia. Debatę otworzył Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose  Manuel Barosso, który podkreślił, iż dla jego Komisji Strategia Lizbońska ma znaczenie priorytetowe.

Rozszerzenie nadaje nową dynamikę Unii Europejskiej i stawia przed nią nowe wyzwania ze względu na jeszcze większe różnice w poziomie życia występujące  między krajami członkowskimi. Zróżnicowanie terytorialne jest często wynikiem silnie zaznaczającej się dysproporcji w obrębie regionów pod względem czynników wpływających na konkurencyjność. Tego zróżnicowania regionalnego nie można lekceważyć, ponieważ ma ono wpływ na ogólną konkurencyjność gospodarki UE. Najważniejsze sprawy, którymi musi zająć się UE to rosnące bezrobocie, starzenie się populacji, delokalizacja przemysłu i konkurencyjność  rozwijających się  światowych gospodarek  zwłaszcza azjatyckich. Po pięciu latach wdrażania Strategii Lizbońskiej, nie można być zadowolonym z osiągniętych rezultatów.

W czasie konferencji wielokrotnie przywoływano raport Wima Koka, byłego holenderskiego premiera, dokument dokonujący średniookresowego przeglądu Strategii Lizbońskiej i stwierdzający , że dotychczas uzyskane wyniki  nie są satysfakcjonujące i potrzebne jest efektywniejsze wdrażanie Strategii Lizbońskiej. Kilka ostatnich lat  nie zostało w pełni wykorzystane. Głównym problemem, który opóźnia realizację Agendy Lizbońskiej jest  brak krajowego i regionalnego zaangażowania w realizację strategii. Podstawowe znaczenie w osiągnięciu celów wytyczonych w 2000 roku ma udział  regionów, które  w największym stopniu mogą przyczynić się do skutecznej realizacji  tej strategii. Raport Koka proponuje narodowe plany działania dla Lizbony. Należy zamienić zasadniczą słabość Lizbony – wielość celów – w jej siłę. Każdy kraj członkowski skupiłby się na tych samych 3-4 zasadniczych celach – wzrost i zatrudnienie wśród nich – i ustaliło hierarchię innych celów jako funkcję swojej socjo-ekonomicznej charakterystyki.

 

Wytyczne  sformułowane w raporcie – większa aktywność i zaangażowania instytucji unijnych  i państw członkowskich w realizację Strategii Lizbońskiej oraz zmiany w budżecie UE w taki sposób, by lepiej odzwierciedlał jej priorytety były podstawą  propozycji reformy polityki regionalnej i nowej polityki spójności na lata 2007-2013. Regiony Europy mają bogate doświadczenie we wspieraniu starań o bardziej konkurencyjną gospodarkę. Z pomocą Funduszy Strukturalnych i Funduszu Spójności UE, samorządy  regionalne  już podejmują działania zmierzające do wdrożenia głównych aspektów Agendy Lizbońskiej. Istnieje tu sprzężenie zwrotne -Strategia Lizbońska pomaga regionom się rozwijać, ale bez regionów jej realizacja byłaby niemożliwa. To stanowisko przedstawione na forum ostatniej sesji Komitetu Regionów przewodniczący Komisji Europejskiej powtórzył na konferencji.

 

Przewodniczący Barroso zaapelował do zebranych na sali przedstawicieli władz lokalnych i regionalnych aby wspierali Unię w realizacji Strategii Lizbońskiej i  Polityki Spójności,  bez ich zaangażowania powodzenie tych działań  nie będzie możliwe do osiągnięcia.

W swoim wystąpieniu Komisarz Hübner podkreśliła, że polityka spójności jest bardzo specyficznym system zarządzania, angażuje partnerów w regionie, przy wykorzystaniu ich udziału finansowego. Kładzie ona nacisk, na partnerstwo między władzami krajowymi i regionalnymi. Zapewnia, że wszyscy zaangażowani udziałowcy zdają sobie sprawę, że jest ogromna synergia pomiędzy ich wkładem w rozwój regionalny a zainteresowaniem UE w konkurencyjność regionów. Komisja poprzez wytyczenie swoich propozycji legislacyjnych oraz nowych ram finansowych, położyła podstawy dla działania UE skupiające się na głównych celach Strategii Lizbońskiej. Praca jednak nie została jeszcze zakończona. Lizbona nie jest rozwiązaniem typu “one size fits all” (jedno rozwiązanie jest do zastosowania u wszystkich)”. Więc, niektóre kraje członkowskie mogłyby się skupić bardziej na technologicznej barierze oraz podnoszeniu innowacyjności jako sposób na uzyskanie wyższego wzrostu i poziomu zatrudnienia, podczas gdy dla innych większy nacisk na infrastrukturę materialną miałby większy wpływ na wzrost gospodarczy. Jednakże całościowy wynik dla UE byłby taki sam: większa konkurencyjność, więcej miejsc pracy i wyższy wzrost ekonomiczny. W Strategii Lizbońskiej podkreśla się znaczenie badań naukowych i rozwoju dla wzrostu gospodarczego, zatrudnienia i spójności społecznej.

Wykorzystanie wiedzy regionalnej, potencjału innowacyjnego i współpracy między podmiotami gospodarczymi, wyższymi uczelniami i instytucjami naukowo-badawczymi odgrywa zasadniczą rolę w uzyskiwaniu konkurencyjnych wyników w regionach. Dla regionów, wykorzystanie nowych możliwości gospodarczych oferowanych przez społeczeństwo informacyjne i poszerzenie zakresu wiedzy na poziomie lokalnym może stać się punktem przełomowym, dzięki wzrostowi zdolności innowacyjnych.

Narodowe plany działania mogłyby następnie zostać wsparte narodowymi strategiami rozwoju regionalnego, przygotowanymi w ramach polityki spójności. Właśnie tą drogą powinna pójść dalej regionalizacja Lizbony. Strategia Lizbońska  może i powinna być prowadzona szerzej tak długo, jak główna uwaga wciąż skupiona jest na wzroście, zatrudnieniu i, w dłuższej perspektywie czasowej, na zrównoważonym środowisku.

 

Komisarz Hübner podkreśliła, że  Lizbona jest dla wszystkich, nie tylko dla najlepszych. Dziś wszystkie regiony stale potrzebują adaptacji do warunków globalizacji, zmiany technologicznej oraz starzejącej się populacji. Ten wysiłek musi być kontynuowany w przyszłości i właśnie to mając na uwadze, Komisja, przedstawiła w roku 2004 propozycję reformy polityki regionalnej i spójności na lata 2007-2013. W przyszłości, należy bardziej skoncentrować się na działaniach na rzecz rozwoju i zatrudnienia. Większe zaangażowanie w rozwój i realizację tej strategii ze strony regionów oznacza lepsze wyniki gospodarki UE jako całości. Jak powiedziała komisarz Hübner Od 2000 roku rozdysponowano blisko 80 miliardów € przeznaczając je na wsparcie głównych celów Strategii Lizbońskiej, inwestując przede wszystkim w rozwój zasobów ludzkich. Na zakończenie komisarz Hübner zaapelowała o niezmniejszanie środków przeznaczonych na politykę spójności i politykę regionalną. Ponieważ tylko właściwy budżet umożliwi zarówno realizację Strategii Lizbońskiej jak też przyczyni się do zmniejszenia i likwidacji dysproporcji między regionami europejskimi.

 

To stanowisko zostało poparte w wystąpieniu Pana A. Rousset’a przewodniczącego  Związku Regionów Francuskich. Minister Pietras podkreślił jak istotna dla nowych krajów członkowskich jest Strategia Lizbońska i wskazał na słabości raportu Koka, który nie uwzględnia dokonanego postępu w nowych krajach członkowskich, chociaż jest jeszcze bardzo duży dystans dzielący UE15 i UE10. Podkreślił, że Polska jest w trakcie przygotowywania narodowego planu Strategii Lizbońskiej, wskazał na fakt, ze w Polsce powinniśmy się skoncentrować na poprawie infrastruktury materialnej i przygotowaniu dobrych koherentnych programów regionalnych idących w parze z NPR, który również podkreśla znaczenie celów Strategii Lizbońskiej.

  

Jak podaje Komisja Europejska ( Dyrekcja Generalna Polityka Regionalna):

Od 2000 roku rozdysponowano blisko 80 miliardów € przeznaczając je na wsparcie głównych celów Strategii Lizbońskiej, łącznie z środkami pochodzącymi z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, utworzonego w celu finansowania inwestycji w latach 2000-2006:

 

• 60 miliardów € na zapobieganie bezrobociu i jego zwalczanie, rozwój zasobów ludzkich i

wspieranie integracji społecznej na rynku pracy,

 

• 5,8 miliardów € na infrastrukturę społeczną i ochronę zdrowia publicznego (w tym na placówki

opieki nad dziećmi i szpitale) i dodatkowo 1,2 miliarda € na rozwój rynku pracy (w tym na

wspieranie inkluzji społecznej i dyspozycyjności siły roboczej), • 21,6 miliardów € na rozwój małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP) i 3 miliardy € na finansowanie  kapitału podwyższonego ryzyka MŚP,

 

• 6,2 miliardów € na infrastrukturę w obszarach telekomunikacji i społeczeństwa informacyjnego,

 

• 1,5 miliarda € na infrastrukturę kształcenia i szkolenia zawodowego,

 

• 29,3 miliardów € na infrastrukturę transportową (w tym drogowego/kolejowego i żeglugi

śródlądowej) oraz w przyszłości 833 milionów € na odnawialne źródła energii. Ponadto z Funduszu Spójności wydatkowano około 4,3 miliardów € i planuje się przeznaczyć kolejne 5,5 miliardów € na sieci transeuropejskie w sektorze transportu.

 

• 10,4 miliardów € na infrastrukturę ochrony środowiska naturalnego. Ponadto, z Funduszu

Spójności wydatkowano około 2,8 miliardów € i planuje się przeznaczyć dalsze 6,2 miliardów € na szczególne priorytety w zakresie ochrony środowiska.