Prezentacja filmu "Szklane Usta" oraz cyklu videoartu "Krew Poety"

Videoart "KrewPoety" powstał w 2006 r. we współpracy z Państwowym Instytutem Sztuki Filmowej oraz Instytucją Kultury Ars Cameralis. Film "Szklane usta" jest dalszym ciągiem procesu twórczego zainicjowanego przez videoart "KrewPoety" oraz wystawę. Jego premiera odbyła się w kwietniu 2007 r.

Obie produkcje zostaną zaprezentowane podczas 52 Międzynarodowej Wystawy Sztuki - Biennale w Wenecji oraz trwającego w trakcie Biennale - 64 Weneckiego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Na pokaz składają się dwie prezentacje, odbywające się równolegle.

Film "Szklane usta" będzie prezentowany na dużym ekranie Sali Teatru Junghans wraz z projektami 18 innych artystów. Ideą pokazu jest całodobowa, ciągła prezentacja. Wspólny pokaz ma trwać przez pierwszy miesiąc, następnie zostanie zaprezentowany już tylko film w reżyserii Lecha Majewskiego. Projekcji będzie towarzyszyć równoległa prezentacja videoartów składających się na "KrewPoety" na specjalnie do tego przeznaczonych postumentach, wyposażonych w monitory oraz system tłumaczenia na język angielski. Prezentacje te odbędą się w przestrzeni przyległej do sali teatralnej. Tego rodzaju możliwość równoczesnego obejrzenia zarówno videoartów, jak i powstałego na ich kanwie filmu, pozwoli odbiorcy na pełny odbiór oraz daje możliwość zrozumienia filozofii następujących po sobie zdarzeń w filmie. Są to pokazy przestrzenne.

Druga prezentacja odbędzie się w oknach wystawowych budynku znajdującego się naprzeciwko kościoła San Pantalone. W specjalnie zaaranżowanych narożnych oknach, zostaną umieszczone 2 telewizory plazmowe, na których w sposób ciągły będzie pokazywany cykl videoartu, na kanwie którego powstał film "KrewPoety". Projekcje w jednym z najczęściej odwiedzanych przez ludzi miejscu oraz bezpośredniość pokazu, zaproszenie widzów do odbioru, bez obierania przez nich konwencjonalnego statusu odbiorcy filmu, pozwoli na najbardziej efektywny sposób prezentacji - bezpośredni kontakt między dziełem a publicznością.

Zakwalifikowanie prezentacji do uczestnictwa w Biennale 2007 gwarantuje udział odbiorców z całego świata, zarówno przedstawicieli prestiżowych centrów sztuki, galerii, instytucji kultury, studentów uczelni artystycznych, kuratorów wystaw, krytyków sztuki, artystów, sponsorów, jak również osób bezpośrednio nie związanych z działaniami na polu sztuki, ale szeroko nią zainteresowanych. Prezentacje w ramach Międzynarodowego Biennale w Wenecji odwiedza średnio 900 000 osób, w roku 2005 podczas pierwszych czterech dni przez pawilony wystawowe oraz miejsca, w których odbywały się imprezy towarzyszące przewinęło się 30 000 osób.

Pokazom w trakcie Biennale towarzyszą rzesze dziennikarzy zarówno włoskich, jak i międzynarodowi, akredytowanych podczas trwania 52 Międzynarodowej Wystawy Sztuki, co znajduje odzwierciedlenie w szeregu artykułów i recenzji ukazujących się prasie międzynarodowej.

Ugruntowana pozycja filmu polskiego we Włoszech wynika w pierwszym rzędzie z pozytywnego i ciągle aktywnego odbioru przez środowiska opiniotwórcze (krytycy, organizatorzy przeglądów i festiwale, artyści, studenci uczelni artystycznych) dzieł polskich twórców starszej generacji. Recepcja przebiega jednak wyłącznie w przestrzeni spotkania z filmem artystycznym. Planowana prezentacja ma dostarczyć bodźców do zainteresowania się polskimi dokonaniami w zakresie integracji języka filmu z językami nowych mediów. Tym samym będzie nie tylko skutecznym instrumentem pozyskania nowych odbiorców, ale wpłynie na pogłębienie pozytywnych skojarzeń odnoszących się do całości polskiego filmu.

Osobisty Pawilon Polski - Pielgrzymka do Wenecji 2007 Sławomir Rumiak:

Przygotowania techniczne

Wykonanie precyzyjnego modelu polskiego pawilonu w Wenecji. Wymiary małego pawilonu pozwolą na przewiezienie go do Wenecji za pomocą roweru; jego centralna część znajdzie się na specjalnie zmodyfikowanej przyczepce rowerowej, a odkręcane na czas podróży skrzydła pawilonu będą się składały w specjalny plecak. Jednocześnie miniaturowy pawilon z całym jego reprezentacyjnym splendorem (napis "POLONIA", szerokie schody, flaga narodowa etc.) i przedłużony "od podwórka" specjalnie zaprojektowanym namiotem, tworzył będzie pół pawilon - pół domek kempingowy, w którym będę nocował podczas pielgrzymki.

Istotną częścią projektu będzie dokumentacja przygotowań do pielgrzymki, a potem samej pielgrzymki kamerą wideo. Z założenia zapis taki ma się przełożyć na formę filmowego dziennika z podróży. Chciałbym, żeby kamera rejestrowała możliwie dużo nieoczekiwanych sytuacji. W tym celu potrzebna będzie specjalna kamera z możliwością szybkiego nagrywania i mini obiektywem ukrytym np. w kasku rowerowym. Taka kamera będzie niejako odpowiadała za mój punkt widzenia.
W podróż zabiorę też drugą - małą, amatorską - kamerę, która od czasu do czasu mocowana w statyw będzie utrwalała "z zewnątrz" zmagania w podróży, rozkładanie pawilonu, jego drobne remonty, spotkania z przyrodą, spotkania z ludźmi itp.

Film z przygotowań oraz - częściowo - z podróży pokazywany będzie na mini ekranie LCD zainstalowanym w przedsionku pawilonu nad drzwiami do pomieszczenia głównego.

Właściwą realizację projektu można umownie podzielić na trzy etapy:

  • Pielgrzymka do Wenecji
  • Wenecja
  • Po powrocie z Wenecji

Pielgrzymka

Wyjazd do Wenecji planuję w lipcu - dokładna data wyjazdu będzie zależała między innymi od pogody i rezerwacji miejsc na kempingach bądź gospodarstwach agro-turystycznych. Trasa przejazdu będzie prowadziła przez Słowację, Węgry, Słowenię, Włochy i potrwa około 15-20 dni. Całą trasę zamierzam przejechać sam, na rowerze z przyczepką, pokonując dziennie nie więcej niż 60 km, co da wystarczający zapas czasu, żeby każdego dnia rozłożyć pawilon (na kempingu, gospodarstwie, plaży etc) ze wszystkimi detalami w taki sposób, żeby godnie reprezentował Polskę.Wewnątrz pawilonu - w przedsionku - zainstalowany będzie mini ekran LCD z krótkim filmem pokazującym przygotowania i wyjaśniającym cel pielgrzymki. W głębi pawilonu - we właściwym pomieszczeniu wystawienniczym - przez drzwi bądź przeźroczysty dach (dach oryginalnego pawilonu jest szklany) zobaczyć będzie można pielgrzyma (ja) wraz z niezbędnymi w podróży utensyliami (osprzęt rowerowy, biwakowy, konserwy, bielizna etc.)
Zakładam, że tak niecodzienna sytuacja zaaranżowana pośród przypadkowo spotkanych ludzi będzie dobrym pretekstem do spotkania, rozmowy, wysłuchania opinii różnych osób, w tym także tych niekoniecznie rozumiejących dzisiejszą sztukę. Chociaż sytuacje takie wydają się najbardziej wartościowe, kiedy są nieprzewidywalne, a reakcje - spontaniczne, dla sprowokowania interesującej rozmowy chciałbym się nieco do tych spotkań przygotować - być może posłużyć się także paroma ilustracjami pokazującymi wyraziste zjawiska obecne na Biennale Weneckim w przeszłości. Kontakty te będę w miarę możliwości rejestrował kamerą. Po każdym dniu noc spędzę w pawilonie. Innych miejsc noclegów nie przewiduję (w ciasnym pawilonie będzie to przy okazji rodzaj szkoły przetrwania).

Wenecja

Po dojechaniu do Wenecji zatrzymam się na tamtejszych kempingach około 3-4 dni. Jeśli okaże się to możliwe, spotkam się tam z asystentem, który pomoże mi zmontować krótką relację-impresję z podróży, która zostanie dodana do pokazywanego w pawilonie filmu. W międzyczasie zamierzam nieprzerwanie rozszerzać polski udział w biennale na weneckie kempingi, gdzie również będę rozmawiał z turystami - tym razem tropiąc tych, którzy przybyli do Wenecji ze względu na sztukę. Następnie - rejestrując wszystko małą kamerą - spróbuję wprowadzić mały pawilon na teren biennale i rozłożyć go przed pawilonem macierzystym. Zakładam oczywiście, że z dużym prawdopodobieństwem nastąpią komplikacje i wcześniej czy później zostanę z stamtąd wyproszony. Będzie to moment przystąpienia do planu "B" - próby dotarcia do decydentów z prośbą o czasowe rozłożenie małego pawilonu. Kiedy zawiedzie plan "B", zrealizuję plan "C" - konstrukcja małego pawilonu umożliwia odczepienie jego części fasadowej wraz z przedsionkiem, co pozwoli na zamontowanie go na stelażu i eksponowaniu go wraz z projekcją w formie przenoszonej na plecach. Z tak spreparowanym pawilonem będę zapraszał do obejrzenia projektu tuż obok wejścia do pawilonu macierzystego (film będzie antycypował taką sytuację i pokazywał przygotowania do niej). Ta akcja - jeśli do niej dojdzie - potrwa jeden dzień.

Po Wenecji

Po powrocie z Wenecji z całości zarejestrowanego materiału powstanie film dłuższy - tym razem bardziej dokumentalny, skupiony na spotkaniach, przygodach, utrzymany w duchu "kina drogi". Film ten będzie towarzyszył dalszym podróżom pawilonu do miejsc, gdzie będzie on wystawiany. Niezależnie od tego, czy pokaz projektu będzie miał miejsce w galerii, pasażu czy na miejskim trawniku, chciałbym, żeby był on pokazywany w formie identycznej jak podczas pielgrzymki tzn. w formie biwaku z rowerem, sprzętem turystycznym, oryginalnym filmem w przedsionku i autorem w środku. Jeśli projekt odtwarzany będzie w pomieszczeniu, pawilon powinien być rozłożony na wygodnej wykładzinie (najlepiej "trawiastej") z wygodnymi poduszkami, matami lub kocami, na których można usiąść, położyć się - zajrzeć do wnętrza. Kompaktowy i mobilny charakter projektu umożliwia jego łatwe przenoszenie w różne miejsca i montowanie nawet na krótki okres czasu.
Nie wykluczam też cyklu fotografii z podróży w ramach projektu. I paru innych niespodzianek.

Inspiracje i konteksty

Chociaż projekt ten można by odnieść do instytucjonalizacji sztuki i - szerzej - do polityki w związku z dużymi międzynarodowymi imprezami artystycznymi w ogóle, Biennale Weneckie w swej ciągle jeszcze obecnej formule prezentacji w pawilonach narodowych (krytykowanej nierzadko za anachroniczność) pozwala na wyraziste odsłonięcie kilku kontekstów, w tym pokazanie relacji między reprezentacyjno-instytucjonalnym aparatem a pozostającą poza "zawodami" elementarną potrzebą indywidualnej wypowiedzi poprzez sztukę. I to właśnie ulokowanie się niejako poza kontekstem sztywnego obiegu sztuki przy jednoczesnym (łagodnym) jego sparodiowaniu stanowi dla mnie istotę projektu.
Jednakowoż nie ironia, i nie kontestacja, czy - jednym słowem - nie krytyka jest tutaj celem. Jest nim raczej afirmacja - paradoksalna możliwość wyjścia poza zaklęty krąg sztuki właśnie za pomocą sztuki; patrzenie na nią z dystansu dzięki niej samej. Bez fetyszyzowania. Bez snobizmu. Trudno nie zgodzić się z Cezarym Bodzianowskim, kiedy mówi o galeriach, że: "…karty są rozdane. Cokolwiek się tam zdarzy, będzie sztuką". Na tzw. prestiżowych imprezach artystycznych jest to szczególnie widoczne.
Dlatego nie myślę o tym projekcie jako kontestacyjnym - zbudowanie własnego pawilonu narodowego i prezentowanie go podczas pielgrzymki jest w pewnym sensie znalezieniem alternatywy dla kontestacji; jest to istotne dla podkreślenia, że sama pielgrzymka i pytanie o jej sens przypadkowych osób jest równie ważne jak próba wejścia na teren biennale. Łatwe do przewidzenia możliwe reakcje w ogrodach biennale wpisane są w projekt, są częścią przygody.
Całość projektu łatwo daje się też odnieść do zjawiska zdefiniowanego przez Nicolasa Bourriaud jako "relational aesthetics", czyli tego rodzaju działalności, która ucieka od zeskorupiałych instytucji galeryjnych w kierunku spotkania z człowiekiem i formy, która się z takiego spotkania rodzi (to także inspiracja Gombrowiczem - którego Bourriaud przywołuje). W moim przypadku ważna jest również podróż i spotkanie z nowymi miejscami.
Pretekstem dla znalezienia innego, nie całkiem żartobliwego, kontekstu dla projektu małego pawilonu mogłoby być też spostrzeżenie Zygmunta Baumana, że insygnia władzy w dobie lekkiego kapitalizmu mają charakter mobilny (komórki, laptopy itp.)

Przygotowując ten projekt widzę wiele możliwych tropów interpretacyjnych, jednak definiowanie ich na tym etapie byłoby w sprzeczności z jego otwartą formą.

Międzynarodowa Wystawa Sztuki Biennale w Wenecji

Międzynarodowe Biennale w Wenecji odbywa się, co dwa lata (od 1895 roku).J est to wystawa sztuki współczesnej. Impreza odbywa się w parku (the Giardini), gdzie znajduje się trzydzieści stałych pawilonów narodowych. Każde państwo samodzielnie zarządza narodowym pawilonem. W ramach Biennale odbywa się szereg imprez towarzyszących, które mają miejsce w najbardziej prestiżowych oraz skupiających dużą ilość odbiorców terenach. Aplikacje do udziału w Biennale 2007 złożyło 3400 instytucji z czego rada Biennale wybrała 1200 projektów. Pomimo wysokich kosztów uczestnictwa, zainteresowanie udziałem w Biennale jest ogromne. Możliwość zaprezentowania się podczas tej jednej z najważniejszych wystaw sztuki współczesnej jest nie tylko bardzo prestiżowa, ale pozwala na promocję zarówno Instytucji jak i artystów na niespotykaną skalę.

Teatro Junghans
Jeden z najbardziej nowoczesnych teatrów w Wenecji dysponujący bardzo dobrym zapleczem technicznym. Teatr, który zainaugurował swą działalność w 2005 r., jest ostatnim z otwartych Teatrów w Wenecji. Budynek, w którym teatr ma swoją lokalizację, był bunkrem, w którym przechowywano elementy do produkcji bomb Fabryki Junghans, a który teraz służy propagowaniu szeroko pojętej kultury. Ideą teatru jest bycie "Fabryką Kultury", miejscem spotkań i eksperymentów. Teatr z małą sceną i widownią nie przekraczającą 150 osób, kreuje kameralną atmosferę, odpowiednią do organizacji konferencji, wykładów, oraz eksperymentalnych pokazów sztuki.

Piazza al Campo San Pantalon
Część prezentacji obejmująca ciągły pokaz videoartów odbędzie się w oknach wystawowych w kamienicy znajdującej się naprzeciwko Kościoła San Pantaleone Martire. Jest to jedno z najliczniej odwiedzanych miejsc w Wenecji.

Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego
ul. Ligonia 46, 40-037 Katowice