Katowice, 22 maja 2003 r.
Pragnę pogratulować nadania przez Uniwersytet Śląski w Katowicach godności doktora honoris causa, będącej wyróżnieniem Pana jako wybitnego artysty, twórcy teatru narracji plastycznej, znakomitego scenografa i reżysera, malarza, grafika oraz teoretyka sztuki. To wyliczenie, choć wiernie określające obszar działania i zakres Pańskich możliwości twórczych, nie jest jednak dokładne; nie jest bowiem w stanie oddać istoty Pańskiej twórczości, niepowtarzalności zarówno każdego uprawianego przez Pana artystycznego działania, jak i sygnowanego Pańskim nazwiskiem dzieła. Jest Pan Artystą, który poprzez własne widzenie świata tworzy sztukę wybiegającą w przyszłość; Twórcą, który po wizjonersku buduje sceniczną rzeczywistość in statu nascendi. Myślę o wszystkich wykreowanych przez Pana spektaklach, które - począwszy od pierwszych, jak np. "Myszy i ludzie", poprzez "Śmierć na gruszy", "Rzecz listopadową", "Szkarłatny proch" tworzone w naszym Teatrze Śląskim oraz przedstawienia autorskie, m.in. "Faust", "Witkacy", "Dante", "Replika IV", aż po wystawiane w chorzowskim Teatrze Rozrywki "Ślady" lub wystawy, np. "Hommage a Auschwitz" w Düesseldorfie czy "Nicht nur nach Auschwitz" w Weimarze i Muzeum w Buchenwaldzie - były i są do dziś wydarzeniami artystycznymi. Winszując tego honorowego wyróżnienia, które nasza śląska uczelnia humanistyczna nadała niezwykłemu Artyście i przejmującemu Twórcy pragnę złożyć słowa najwyższego szacunku szlachetnemu Człowiekowi, którego bohaterstwo było miarą patriotyzmu, a cierpienie - młodzieńczym doświadczeniem w nieludzkim czasie okupacji hitlerowskiej. Chyląc głowę przed zapisywanym od 80 lat niezwykłym życiorysem, dziękuję Panu za dobrą sławę i wielki honor, które na całym świecie przynosi Polsce Pańska 55-letnia działalność artystyczna, życzę siły ducha oraz pasji twórczej, którymi zapisał Pan nowe rozdziały w historii sztuki. Przekazując najlepsze życzenia zdrowia oraz wszelkiej pomyślności osobistej
|