Mój świat w Europie
„Moja mała ojczyzna. Pozytywne aspekty przystąpienia do Unii Europejskiej” – to temat pierwszej sesji Sejmiku Szkolnego Gimnazjum nr 11 w Bytomiu
„Czym jest moja mała ojczyzna? To dla mnie całe moje otoczenie, mój dom, moja okolica. To także dom mojej babci na wsi. To każde miejsce z którym jesteśmy związani. Moja mała ojczyzna jest w Unii Europejskiej” – tak rozpoczęła Natalia Arseniuk debatę w historycznej Sali Sejmu Śląskiego. Przeczytała ona pracę Marcina Bojarskiego na temat znaczenia "małej ojczyzny" w Unii Europejskiej. Podczas obrad 74 młodych radnych rozstrzygało dylematy na temat obecności swej małej ojczyzny w Unii oraz obecności Unii w małej ojczyźnie.
Ich zdaniem w ich najbliższym świecie pozytywne skutki integracji nie są jeszcze dobrze widoczne. O korzyściach płynących z Unii młodzi ludzie dowiadują się z tablic informacyjnych, audycji oraz artykułów w prasie. Widoczne są duże inwestycje, krewni na wsi otrzymują dopłaty. Tymczasem ich najbliższe miejsca pozostają poza głównym nurtem zmian. Młodzi radni wskazywali tutaj na przykład ich szkoły, która wymaga remontu, troszczyli się o stan służby zdrowia oraz własną przyszłość na polskim rynku pracy. Pozytywnym przykładem jest jednak ich zdaniem większe zaangażowanie się na rzecz swego otoczenia oraz najbliższych osób. Wtedy to wielu młodych ludzi widząc pozytywne zmiany przestanie w przyszłości opuszczać kraj.
W inauguracyjnej sesji uczestniczyli wicemarszałek Województwa Śląskiego Sergiusz Karpiński, prezydent Bytomia Krzysztof Wójcik oraz przedstawiciele Kuratorium Oświaty.