Hamlet u Wyspiańskiego

Źle się dzieje w państwie duńskim. Król zmarł w tajemniczych okolicznościach. Królestwo, wbrew zasadom dziedziczenia, objął nie następca tronu, lecz jego wuj. Obce wojska przemierzają Danię. A królewicz Hamlet podobno popadł w obłęd i filozofuje - być albo nie być...

Przygotowywana przez węgierskiego reżysera inscenizacja jednego z najsłynniejszych dramatów w literaturze światowej to trzecie wystawienie „Hamleta" na deskach Teatru Śląskiego. W roku 1963 roku spektakl wyreżyserował Roman Zawistowski, powierzając tytułową rolę Stanisławowi Niwińskiemu (na zmianę z Lechem Komarnickim). Dwadzieścia pięć lat później, w sezonie 1987/88 rolę Hamleta, pod reżyserską ręką Jana Maciejowskiego, kreował Grzegorz Przybył.

 „Hamlet jest jak gąbka. Jeśli go tylko nie stylizować i nie grać antykwarycznie, wchłania w siebie od razu całą współczesność" - napisał Jan Kott. Atilla Keresztes, po doświadczeniach i przemyśleniach wynikających pracy nad ubiegłoroczną realizacją „Iwony, księżniczki Burgunda" na naszej scenie, postanowił na szekspirowski dramat spojrzeć przez pryzmat sztuki Gombrowicza, odkrywając nowe możliwości interpretacyjne, zawarte w wielkim dziele Szekspira.

13.01.2012, godz. 18.00, Duża Scena - POKAZ PRZEDPREMIEROWY
14.01.2012, godz. 18.00, Duża Scena - PREMIERA



 


tagi: