W Sali Sejmu Śląskiego odbyła się konferencja popularnonaukowa poświęcona tym historycznym wydarzeniom. Obrady otworzyli Marszałek Województwa Śląskiego Adam Matusiewicz oraz Jerzy Urbańczyk - Przewodniczący Katowickiego Oddziału „Rodziny Policyjnej 1939 r. Wśród prelegentów znaleźli się Grzegorz Grześkowiak ze Stowarzyszenia Rodzina Policyjna Katowice, Marcin Szmukier - prawnik oraz dr Andrzej Krzystyniak, Pełnomocnik Zarządu Województwa Śląskiego ds. współpracy ze środowiskami kombatanckimi.

„Przez wiele lat mówiło się o zbrodniach ludobójstwa tylko jednego z najeźdźców Rzeczypospolitej z 1939 roku. O tym drugim po stronie wschodniej - Związku Radzieckim nie mówiło się przez 45 lat. Dopiero od 1990 roku możemy mówić o tych zbrodniach i ich ofiarach. Cieszę się, że ta pamięć jest kultywowana i przekazywana młodszemu pokoleniu, ponieważ warto o tych sprawach wiedzieć, warto tę wiedzę pogłębiać nie tylko z podręczników historii. Jako naród nie powinniśmy o niej zapomnieć" -  powitał uczestników konferencji marszałek Adam Matusiewicz.

W spotkaniu, którego organizatorem był Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego oraz Katowicki Oddział Ogólnopolskiego Stowarzyszenia „Rodzina Policyjna 1939", uczestniczył Andrzej Gościniak, Przewodniczący Sejmiku Województwa Śląskiego oraz przedstawiciele Wojewódzkiej Komendy Policji w Katowicach, środowiska kombatanckie, młodzież licealna i studenci.

Celem konferencji było upamiętnienie 90 rocznicy powstania Policji Województwa Śląskiego oraz funkcjonariuszy Województwa Śląskiego wymordowanych przez NKWD na wschodzie wiosną 1940 roku.

17 września 1939 r. - był to początek jednego z najtragiczniejszych okresów w dziejach Polski. Po opanowaniu Polski przez wojska sowieckie tragiczny los spotkał polskich żołnierzy i policjantów, poczynając od oficerów, a kończąc na szeregowych. Dokonując mordu katyńskiego, sowieci pozbyli się ogromnej liczby nauczycieli, lekarzy, inżynierów, humanistów, uczonych, a także wielu zawodowych oficerów - elit zdolnych do odbudowy państwa. Ciała wszystkich zamordowanych spoczęły w co najmniej 5 masowych bezimiennych grobach rozmieszczonych na terenie Związku Sowieckiego, m.in. w Katyniu, Miednoje i Charkowie.

Sprawa wymordowania polskiej inteligencji była najbardziej strzeżoną tajemnicą ZSRR. Po wojnie przez całe lata propaganda sowiecka i peerelowska twierdziły, że sprawcami zbrodni katyńskiej byli hitlerowcy. Dopiero 13 kwietnia 1990 roku Prezydent ZSRR, Michaił Gorbaczow zdecydował się na przemówienie, w którym przyznał, że za zbrodnię popełnioną na początku lat czterdziestych XX wieku odpowiada NKWD oraz Stalin, który wydał rozkaz likwidacji polskich wojskowych przebywających w radzieckich obozach dla oficerów.