Zoboty w mieście
INDUSTRIADA 2012 zbliża się wielkimi krokami. 30 czerwca odbędą się warsztaty, zabawy z nauką, pokazy, gry, koncerty, multimedia i widowiska... A wszystko po to, aby zaprezentować ogromną wartość przemysłowego dziedzictwa województwa.
Pomogą w tym Zoboty, które od wczoraj pojawiły się w Chorzowie, Częstochowie, Czeladzi, Gliwicach, Katowicach, Rybniku i Zabrzu.
Na szlak najlepiej wkroczyć pod rękę z przewodnikiem, a nikt nie będzie lepszy w tej roli niż Zobot. Zoboty to zabytkowe roboty, które towarzyszą INDUSTRIADZIE od samego początku. Sympatyczne, wszędobylskie chochliki, którym nieobce są tajemnice Szlaku, chętnie dzielą się swoją wiedzą. Zazwyczaj odnaleźć je można na oficjalnej stronie INDUSTRIADY oraz na Facebooku, gdzie mają swoje profile. Jednak teraz pojawiły się w naszych miastach. Przed pięcioma braćmi: Parochwałem, Gasimirem, Buchmistrzem, Wiercisławem i Q-Felkiem stoi w tym roku nie lada zadanie. Poszukują bowiem zaginionego brata - Zobota Świcołka, dlatego będą kręcić się i wiercić w świecie rzeczywistym.
Pierwsze spotkanie z ożywionymi maskotkami Szlaku odbyło się w Parku Śląskim 24 czerwca. Zoboty uczyły tam piłkarskich sztuczek technicznych. Od dziś spotkać je można w Gliwicach (25 czerwca), Częstochowie (26 czerwca), Rybniku (27 czerwca), Zabrzu (28 czerwca) i Chorzowie (29 czerwca). Warto także wypatrywać Zobota w czeladzkim M1 (28 czerwca) oraz Silesia City Center (29 czerwca).
Oprócz chodzących Zobotów, w Częstochowie, Chorzowie, Zabrzu, Katowicach i Gliwicach można znaleźć Witryny światła. Każda ma inny charakter. Do instalacji zostały użyte świetlówki, energooszczędne ledy, żarówki w kolorze pomarańczowym oraz żarówki ksenonowe. Jedna z witryn to aż 12 m kabla, w wyjątkowym pomarańczowym kolorze, w kolejnej świeci industriadowy neon.
W każdej witrynie umieszczono adres strony www imprezy, kod QR oraz przekierowanie do strony w portalu Facebook.