Kamień z serca...
... spadł uczestnikom spotkania w Gmachu Sejmu Śląskiego kiedy krótko po godzinie 20:00 na ekranie wielkiego telebimu zainstalowanego w Sali Marmurowej pojawiły się wstępne wyniki unijnego referendum
Oczywiście najwięcej emocji wzbudziły szacunkowe dane dotyczące frekwencji, której poziom po sobotnim głosowaniu (zaledwie 17,61%) wprawił w niepokój nawet prounijnych optymistów.
Goście Marszałka Michała Czarskiego i Wojewody Lechosława Jarzębskiego z radością i ulgą przyjęli informację, która napłynęła z telewizyjnego studia referendalnego. Mimo, iż na oficjalne wyniki przyjdzie jeszcze poczekać dla wszystkich stało się jasne, że Polacy zdali europejski egzamin na szóstkę znacznie przekraczając granicę 50% udziału w referendum.
Przy powszechnej, miażdżącej przewadze głosów na „tak”, w wielu regionach Województwa Śląskiego frekwencja była wręcz imponująca. W Bielsku Białej i Tychach głosowało niemal 70 % uprawnionych. W Katowicach frekwencja zbliżyła się do 67% a w Częstochowie przekroczyła 62%. Wspaniałe wyniki (powyżej 60 %) osiągnęły m.in. powiaty bielski, mikołowski, będziński i cieszyński. Liczniej przy urnach stawili się mieszkańcy południowej części Województwa Śląskiego.
Swojej radości nie ukrywał Marszałek Województwa Śląskiego Michał Czarski. „Jesteśmy w Europie! To wielka radość, satysfakcja i ulga. Jednak już jutro poniedziałek. Czeka nas ciężka praca i nader odpowiedzialne zadanie umiejętnego i rozsądnego spożytkowania znacznych funduszy strukturalnych, których otrzymanie staje się dzisiaj faktem. To wielka, historyczna szansa dla naszego regionu. Nasza wspólna decyzja o wielopokoleniowych skutkach.” – stwierdził Marszałek w chwilę po ogłoszeniu poreferendalnych szacunków.