Zajrzyj do "Szuflady Szymborskiej”

Pedagogiczna Biblioteka Wojewódzka w Bielsku-Białej zaprasza na wystawę zorganizowaną z fotografii krakowskiej „Szuflady Szymborskiej" prezentującą pamiątki po Noblistce

Wystawę, na którą składają się fotografie z krakowskiej „Szuflady Szymborskiej", zorganizowano za zgodą Muzeum Narodowego w Krakowie i Fundacji im. Wisławy Szymborskiej. Eksponaty można oglądać w godzinach otwarcia biblioteki, od poniedziałku do piątku w godzinach od 9.00 do 19.00, a w soboty od 9.00 do 14.00.

Fundacja im. Wisławy Szymborskiej w Krakowie powstała z inicjatywy samej Poetki, którą powołała do życia w swoim testamencie. Na mocy testamentu Wisławy Szymborskiej Fundacja organizuje międzynarodowe konkursy literackie, konkursy recytatorskie, mające na celu popularyzację poezji, literackie realizacje filmowe i spotkania z przyjaciółmi Wisławy Szymborskiej.  Z inicjatywy Muzeum Narodowego w Krakowie i Fundacji powstał zamysł wystawienia pamiątek po Poetce w formie wystawy noszącej tytuł „Szuflada Szymborskiej". Wnętrze wystawy, mieszczące się w Kamienicy Szołayskich - Oddziale Muzeum Narodowego w Krakowie przy placu Szczepańskim 9 „urządzone jest  w bliskim poetce nieco surrealnym duchu", jak podkreśla Zofia Gołubiew, Dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie. Tytuł zaczerpnięty z wiersza „Możliwości", w którym Poetka wyznaje: „wolę szuflady", doskonale oddaje część ekspozycji zamieszczonych w szufladach, w których oglądamy m.in. kolekcjonowane stare widokówki, wyklejanki, wycinanki czy teatralną maskę, lornetkę i wachlarz, które zapewne towarzyszyły Szymborskiej na spektaklach teatralnych. Na jednej ze ścian w szklanych gablotach zamieszczono pamiątki, które dostawała Szymborska od przyjaciół, np. żeliwny trampek, włochate prosię - pozytywka, wielka zapalniczka w kształcie łodzi podwodnej, ptaszek częstujący papierosem, porcelanowa dłoń z liniami papilarnymi i podpisem „the hand", mnóstwo małp, kotów, atletów, pojemniki na sól i pieprz w kształcie postaci Schillera i Goethego - dar od Ewy Lipskiej czy miniaturowa komoda z szufladami od Czesława Miłosza.

„Najczęściej są to rzeczy przypadkowe, które dostałam w prezencie, ja nic „porządnego" nigdy nie dostaję, bo tylko ktoś, kto mnie nie zna, może mi podarować jakiś elegancki prezent" - mówiła Wisława Szymborska.

W drugiej sali możemy obejrzeć część księgozbioru z biblioteki  Wisławy Szymborskiej przeniesionego z mieszkania przy ul. Piastowskiej, stolik z tomikami wierszy i piękną zieloną kanapę, na której siadywała Noblistka. W biblioteczce Szymborskiej uwagę przyciąga „Polski słownik pijacki" Juliana Tuwima czy „Pegaz zdębiał" Stanisława Barańczaka, choć jest to rzecz indywidualnego spojrzenia. Tuż nad kanapą znajduje się telefon, w którym możemy usłyszeć wiersze Szymborskiej czytane przez samą Poetkę, natomiast przez wizjer obejrzeć umieszczoną za drzwiami wieloszufladową komodę, którą zaprojektowała sama Poetka. Po przeciwnej stronie księgozbioru stoi maszyna do pisania, na której Szymborska przepisywała swoje rękopisy. I znów wracamy do szuflad. Komoda, na której stoi maszyna do pisania, zawiera kolejne szuflady - z legitymacją i Orderem Orła Białego, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, medalem i dyplomem noblowskim, wizytówkami Poetki, notatnikiem z zapisanymi adresami i telefonami, również osób zmarłych, albowiem Szymborska nie miała zwyczaju wykreślać z notatnika osób, które odeszły, wreszcie okularami, których używała. Jedna z szuflad, ku pełnemu zaskoczeniu widza, poświęcona jest niezwykłemu zbiorowi kolorowych zapalniczek, zapałek i popielniczek. Wystawie towarzyszą liczne fotografie z poszczególnych etapów życia Poetki, począwszy od portretu Szymborskiej z lat 60. autorstwa Andrzeja  Żaka,  zdjęć  rodzinnych,  m.in. z dzieciństwa ze starszą siostrą Nawoją, wspólnych chwil spędzanych z pisarzem Kornelem Filipowiczem, skończywszy na zdjęciach Szymborskiej w ulubionych rękawicach bokserskich od Andrzeja Gołoty i portretach pod tabliczkami ze śmiesznymi nazwami miejscowości, np. Neandertal, Pcim czy Donosy. Wystawa zaprasza widza nie tylko w prywatny świat Wisławy Szymborskiej. Przedmioty, rękopisy, fotografie, pamiątki od przyjaciół przeplatane są cytatami z poezji Noblistki. Tuż przed wejściem do „Szuflady" można obejrzeć film Katarzyny Kolendy-Zaleskiej „Czasami życie bywa znośne".



 


tagi: