Dzień wcześniaka

17 listopada obchodzimy Światowy Dzień Wcześniaka. Do obchodów włączyły się szpitale wojewódzkie

Problem dotyczy 15 milionów noworodków rocznie pojawiających się na świecie przed planowanym terminem. Wiele z nich z powodu powikłań wynikających z przedwczesnego porodu umiera.

Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju oraz Szpital Specjalistyczny nr 2 w Bytomiu włączyły się w tegoroczne obchody.

W okresie od 13 do 19 listopada wejście główne do szpitala w Jastrzębiu-Zdroju będzie podświetlone na fioletowo, by pokreślić, jak ważnym jest temat konsekwencji związanych ze zbyt wczesnym przyjściem na świat.

Szpital Specjalistyczny nr 2 w Bytomiu jako pierwszy rozpoczął na Śląsku świętowanie tego wydarzenia. W tym roku VI bytomskie obchody Światowego Dnia Wcześniaka odbędą się jutro o godz. 10.00 w Śląskim Centrum Perinatologii, Ginekologii i Chirurgii Płodu (parter). Tego dnia wszyscy zainteresowani będą mogli wysłuchać wykładu na temat profilaktyki w czasie ciąży w kontekście zmniejszenia liczby porodów przedwczesnych - prof. dr hab. n. med. Anity Olejek - Kierownik Oddziału Klinicznego Ginekologii, Położnictwa i Ginekologii Onkologicznej, Konsultanta Wojewódzkiego w dziedzinie ginekologii i położnictwa. Z kolei lek. med. Sylwia Marciniak – specjalista neonatolog przedstawi wykład „Wcześniak jako pacjent Oddziału Neonatologicznego”. Spotkanie ma charakter edukacyjny, bowiem organizatorom zależy na podniesieniu świadomości problemu wcześniactwa oraz wsparciu rodzin wcześniaków w optymalizowaniu rozwoju dzieci. Uroczystości towarzyszyć będzie występ muzyczny uczniów Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej I i II st. im. Fryderyka Chopina w Bytomiu, a także wystawa zdjęć „Wcześniak wczoraj, a dziś” oraz wystawa prac pacjentek pt. „Dziecko”, przygotowane przez Martę Hawlicką – pedagoga i plastyka oraz Dorotę Siebiatę-Tomczyk – pedagoga zdrowia.

W Polsce odsetek wcześniactwa jest zdecydowanie wyższy niż w większości państw Unii Europejskiej i ciągle przekracza 6%. Dzięki wprowadzeniu trójstopniowego systemu opieki perinatalnej większość najbardziej niedojrzałych noworodków rodzi się w Polsce w ośrodkach o najwyższym, trzecim stopniu referencyjności, dysponujących specjalistycznym sprzętem, a przede wszystkim personelem doświadczonym w prowadzeniu najbardziej zagrożonych wcześniaków.

Powikłania związane z wcześniactwem uwarunkowane są w głównej mierze czasem trwania ciąży: im krócej trwa ciąża, tym trudniej jest noworodkowi zaadoptować się do życia poza łonem mamy. Nie w pełni rozwinięte, bardzo niedojrzałe płuca nie są przystosowane do oddychania, niedojrzały układ krążenia wymaga niejednokrotnie farmakologicznego wsparcia, przewód pokarmowy nie jest w stanie przyjąć takiej ilości pokarmu, która w pełni pokrywałaby zapotrzebowanie rozwijającego się organizmu. Skóra noworodka urodzonego przedwcześnie jest tak cienka i niedojrzała, że nie spełnia funkcji bariery ochronnej. Wcześniak nie jest w stanie sam siebie ogrzać. Niedojrzały mózg, siatkówka oka nie są w stanie ochronić się przed niekorzystnym wpływem warunków, w jakich przebywa noworodek urodzony przedwcześnie. Z powikłaniami występującymi bezpośrednio po urodzeniu związane są powikłania tak zwane późne: zaburzenia rozwoju psychicznego i ruchowego włącznie z mózgowym porażeniem dziecięcym, ubytki funkcji poznawczych, zaburzenia widzenia, przewlekła choroba płuc, zaburzenia trawienia i wchłaniania i wiele innych. Pomimo postępu medycyny, poprawy jakości opieki nad kobietą w ciąży, w czasie porodu i nad wcześniakiem, wiele jest jeszcze do zrobienia. Po wyjściu ze szpitala ten mały człowieczek przez wiele miesięcy, czasem lat, wymaga opieki licznych specjalistów, zabiegów operacyjnych, rehabilitacji - niejednokrotnie w różnych, odległych od siebie miejscach i terminach. Dążymy do centralizacji opieki nad wcześniakami po to, by wizyty u specjalistów odbywały się jednego dnia w jednym miejscu. Nieomal każdy bardzo niedojrzały wcześniak wymaga regularnych wizyt w poradniach: neonatologicznej, neurologicznej, rehabilitacyjnej, okulistycznej, kardiologicznej czasem gastroenterologicznej, pulmonologicznej.

W ciągu ostatnich kilkunastu lat medycyna perinatalna (czyli zajmująca się kobietą w ciąży, dzieckiem rozwijającym się w jej łonie i tuż po urodzeniu) poczyniła wielkie postępy. Dysponujemy aparaturą medyczną i wiedzą, które pozwalają na wykrycie wielu nieprawidłowości przebiegu ciąży. Aktualnie część z nich jest uleczalna jeszcze przed rozwiązaniem. Istnieje możliwość leczenia płodu w łonie matki. Kilka ośrodków w Polsce przeprowadza zabiegi operacyjne u jeszcze nie narodzonych dzieci. Potrafimy przygotować płód do porodu przedwczesnego przez podanie matce leków przyspieszających dojrzewanie płuc dziecka, udzielić profesjonalnej pomocy noworodkowi tuż po porodzie, umożliwiającej uniknięcia wielu dawniej obserwowanych powikłań, zastosować wsparcie oddechowe metodami małoinwazyjnymi, podać do dróg oddechowych noworodka brakującej, a niezbędnej dla oddychania substancji zwanej surfaktantem. Wiemy również, że pokarm matki jest cudem natury, pozwalającym na zmniejszenie wielu powikłań wynikających z niedojrzałości przewodu pokarmowego, niedojrzałości układu immunologicznego, a nawet ośrodkowego układu nerwowego nowo narodzonego wcześniaka. Chronimy chore noworodki przed hałasem, znając jego wpływ na niedojrzały organizm. W miarę możliwości zastępujemy inkubatory ramionami najbliższych: mamy, taty, babci i dziadka – wzorując się na krajach skandynawskich, w których wskaźniki wcześniactwa i jego powikłań, zwłaszcza tych dotyczących zaburzeń rozwoju i funkcji poznawczych, są zdecydowanie najniższe. Staramy się, aby stres rodziców związany z pojawieniem się na świecie dziecka wcześniej niż tego oczekiwano był jak najmniejszy. Uczymy pielęgnacji niedojrzałej skóry noworodka, zwracania uwagi na niepokojące objawy, uczymy, jak na nie reagować, jak postępować w sytuacji zagrożenia życia dziecka po wypisie ze szpitala.



 


tagi: