Oblicza transformacji
- Dyskusja o przyszłości regionu w kontekście procesu transformacji toczy się w ważnym momencie. Nie wiemy bowiem, czy środki ujęte w Funduszu Sprawiedliwej Transformacji znajdą się w nowej perspektywie unijnej, a jeśli tak, to czy nadal będą one zarządzane z poziomu regionu – podkreślił wicemarszałek Leszek Pietraszek.
Jak zaznaczył wicemarszałek Leszek Pietraszek, wciąż zbyt mało tłumaczy się mieszkańcom z czym transformacja tak naprawdę się wiąże. Przykładem była ankieta rozesłana do siedmiu gmin regionu, m.in. Bierunia, Rudy Śląskiej, Jastrzębia i Bytomia, z analizy której wynika, że tylko w 12 procentach mieszkańcy stwierdzili, że urzędy informowały ich o zamykaniu kopalń. Zaś z danych zebranych z Bierunia i Jastrzębia wynika, że lokalna społeczność jest zdania, iż nie powinno jeszcze całkowicie odchodzić się od paliw kopalnych. Z kolei tylko co ósmy mieszkaniec jest przekonany co do sukcesu transformacji.
- A przecież kluczem do takiego sukcesu jest przede wszystkim akceptacja społeczna – wskazał Leszek Pietraszek.
30 grudnia br. wydobycie zakończy ostatnia czynna kopalnia w Bytomiu, KWK Bobrek-Centrum. Podczas debaty rozmawiano m.in. jak zagospodarować pozostałą po niej infrastrukturę.
- Jednym z rozwiązań mogłoby być ciepłownictwo. Wodę z kopalni i tak będzie trzeba wypompować, a będzie to proces długotrwały, zatem można go przekształcić w wytwarzanie ciepła. Niemniej mieszkańcy, ludzie zatrudnieni w tym zakładzie, muszą być z taką wizją zapoznani. Wiedzieć, że będzie dla tego zakładu alternatywa względem jego nowego wykorzystania. Trudniejsza od rewitalizacji tzw. twardej, gdzie dawne zakłady adaptujemy pod nową działalność, jest rewitalizacja społeczna, bo wiąże się ona z koniecznością zmiany mentalności. A na Śląsku zawsze była ona związana z węglem – mówiła senator RP Halina Bieda, przewodnicząca Senackiego Zespołu ds. Rozwoju Województwa Śląskiego.
W czasie debaty podkreślono, że na obecnym etapie Województwo Śląskie jest postrzegane jako wzorzec w przeprowadzaniu procesu transformacji. Paweł Olechnowicz, reprezentujący Dyrekcję Generalną ds. Polityki Regionalnej i Miejskiej Komisji Europejskiej powiedział, że realizowane na kwotę 2 mld euro projekty i liczba 900 umów z podmiotami, które biorą w nich udział to osiągnięcie imponujące i godne naśladowania.
- Stało się to także dzięki zaangażowaniu lokalnych interesariuszy. Wiemy dzięki temu o zapotrzebowaniu na nowe rozwiązania i wiemy, jakie projekty trzeba realizować. Śląsk jest przykładem na to, że decentralizacja tych funduszy i przekazanie ich w zarządzanie z poziomu regionu było strzałem w dziesiątkę – mówił Paweł Olechnowicz.
Wicemarszałek Leszek Pietraszek dodał, że rzeczywiście Fundusz Sprawiedliwej Transformacji jest motorem rozwoju dla regionu, ale nie można samego procesu sprowadzać jedynie do spraw związanych z górnictwem. Fundusze należałoby bowiem w jego ocenie kierować także do podmiotów górniczych chcących dywersyfikować swoją działalność.
- Na pewno zbudowaliśmy solidne podstawy tego procesu, ale na końcową ocenę musimy jeszcze poczekać – stwierdził.
Podczas debaty nawiązano także do niedawnej umowy dzięki której nawet 200 górników rezygnujących z pracy w branży może w najbliższym czasie zostać kolejarzami. To efekt pierwszej w Polsce regionalnej umowy ułatwiającej transformację między publicznymi spółkami z różnych sektorów gospodarki.
W lutym tego roku PGG i Koleje Śląskie podpisały list intencyjny dotyczący wykorzystania bocznicy kolejowej przy nieczynnym szybie kopalni Sośnica na potrzeby budowy nowoczesnej bazy serwisowej Kolei Śląskich. Jest to też forma pomocy pracownikom, którzy zdecydują się odejść z górnictwa, np. korzystając z osłon w nowelizowanej ustawie o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego.
