To jedna z tych propozycji, którą warto rozważyć planując letni wypoczynek w Beskidach. Tegoroczne święto folkloru i kultury góralskiej, zgodnie z tradycją, potrwa 9 dni. Od 27 lipca do 4 sierpnia ponad 100 zespołów z Polski i ze świata zatańczy w Wiśle, Szczyrku, Żywcu, Makowie Podhalańskim, Oświęcimiu oraz Ujsołach, Jabłonkowie i Istebnej. To jedno z największych i jednocześnie najstarszych tego typu wydarzeń w Europie.

W środę 24 lipca w żywieckim amfiteatrze odbyła się konferencja prasowa zapowiadająca tegoroczną odsłonę Tygodnia Kultury Beskidzkiej, do inauguracji której zostały już właściwie tylko godziny.

- Koncerty będą odbywały się na ośmiu scenach w ośmiu miejscowościach, a przebogaty program imprez to znak rozpoznawczy Tygodnia Kultury Beskidzkiej, który przez dekady stał się uznaną marką regionu. Dziś ten wyjątkowy festiwal jest mozaiką kultur, który przyciąga także gości z dalekich krajów – podkreśliła podczas środowej konferencji Joanna Bojczuk, członkini zarządu Województwa Śląskiego.

Podczas 61. edycji Tygodnia Kultury Beskidzkiej w amfiteatrach i na placach miast odbędzie się kilkadziesiąt koncertów, a ulicami Wisły, Szczyrku, Żywca, Jabłonkowa i Istebnej przejdą wielobarwne, roztańczone korowody. Festiwal jest świetną okazją do zobaczenia, posłuchania i zasmakowania elementów kultury górali zamieszkujących Beskidy. Podczas wydarzenia zaprezentują się także zespoły z innych części naszego kraju oraz grupy z Europy i znacznie odleglejszych kontynentów. Nie zabraknie również rękodzieła, sztuki ludowej, różnorodnych warsztatów, wystaw, koncertów folkowych i wyśmienitego jadła regionalnego.

W pierwszej części TKB odbywać się będzie jeden z najważniejszych i najbardziej prestiżowych dla polskich górali konkurs, czyli 55. Festiwal Folkloru Górali Polskich, którego gospodarzem jest Żywiec. Zespoły, kapele, grupy śpiewacze, instrumentaliści i śpiewacy z całego łuku Karpat rywalizować będą o Złote Żywieckie Serca. Zaraz po tym zgromadzona w Żywcu publiczność będzie mogła towarzyszyć tancerzom i muzykom z całego świata w zmaganiach o Grand Prix 33. Międzynarodowych Spotkań Folklorystycznych. Publiczność zobaczy także artystów z takich krajów jak m.in. Niemcy, USA, czy nawet Tajwanu i Kolumbii.