Kolej sposobem na wykluczenie
W debacie udział wzięli marszałkowie województw: śląskiego - Jakub Chełstowski, podkarpackiego – Władysław Ortyl i dolnośląskiego - Cezary Przybylski oraz Jakub Rösler, ekspert kolejowy i dziennikarz „Rynku Kolejowego”.
Marszałkowie województw mówili o tym jak w poszczególnych regionach walczy się z problemem wykluczenia komunikacyjnego. Istotną kwestią w tym kontekście jest rewitalizacja linii kolejowych i przywracanie nieczynnych połączeń.
„Potrzeb związanych z rozwojem kolei jest z roku na rok coraz więcej, każdy region ma inną specyfikę i inne wyzwania. W tym roku dofinansowaliśmy Koleje Śląskie kwotą 370 mln zł. Wzrastają potrzeby, ale i koszty. Spośród osiemnastu linii, które obsługujemy, rentowne są w zasadzie dwie, do pozostałych musimy dopłacać. Właśnie w ten sposób przeciwdziałamy wykluczeniu. Jesteśmy obecnie po dużym przetargu na 22 składy z opcją plus 8 i to duże wyzwanie, ale bez środków unijnych nie bylibyśmy w stanie go zrealizować, ponieważ wartość przetargu to ok. 1 mld zł. Samorząd regionalny aktywnie działa na rzecz poprawy jakości transportu, a co za tym idzie jakości życia mieszkańców i odwiedzających województwo śląskie. Rocznie z usług kolei śląskich korzysta dziś prawie 19 mln pasażerów i chcemy te połączenia rozwijać, budować atrakcyjną ofertę i inwestować w niskoemisyjny transport” – tłumaczył marszałek Województwa Śląskiego Jakub Chełstowski.
„Od dawna zastanawiamy się jak walczyć z wykluczeniem i kontynuować rozwój kolei w regionie. Przejęliśmy 22 odcinki nieczynnych linii kolejowych, rewitalizujemy je i przywracamy dla ruchu. To jest ponad 300 km szlaków kolejowych. W ciągu tej kadencji ponad 150 km zostało już zrewitalizowanych lub jest w trakcie rewitalizacji. W Bielawie ruch powrócił po trzydziestu latach i to było święto dla mieszkańców. To oczywiście kosztuje; z jednej strony kwestia taboru, w tej chwili Koleje Dolnośląskie dysponują 78 nowoczesnymi składami, 31 z nich zakupiono niedawno. Przyłączamy miejscowości, które dotąd nie miały takiego połączenia” – mówił marszałek Województwa Dolnośląskiego, Cezary Przybylski.
W przypadku każdego z trzech województw istotnym czynnikiem związanym z rozwojem kolei jest też kwestia związana z turystyką. Marszałek Jakub Chełstowski wspominał o zakończonej rewitalizacji linii Katowice-Wisła, o wartości prawie 700 mln zł, która bez środków unijnych nigdy nie doszłaby do skutku. Dzięki tej inwestycji dojazd w Beskidy jest lepszy, a rynek turystyczny ma szansę się rozwijać. Sporo miejsca poświęcono także dyskusji dotyczącej struktury finansowania kolei.
„Korzystamy z infrastruktury, która jest w rękach państwa i te koszty przekładają się na jakość transportu publicznego. Dlatego tak ważna jest współpraca na szczeblu samorządów i rządu. Do tego oczywiście potrzebne są środki z Unii Europejskiej i budżetu państwa, tylko zachowując to wsparcie rozwój kolei jest możliwy. Chcemy promować kolej, ona służy nam nie tylko do codziennej podróży, ale także ułatwia komunikację w przypadku organizacji dużych wydarzeń” – mówił Władysław Ortyl, marszałek Województwa Podkarpackiego.
Jak podkreślają eksperci kluczem do rozwoju transportu kolejowego jest dobrze przygotowana oferta.
„Nie jest sztuką zrewitalizować połączenie kolejowe za wiele milionów złotych, ale trzeba przygotować przemyślaną i dostosowaną do potrzeb mieszkańców ofertę. Kolej w Polsce długo kojarzyła się ze starymi składami i złej jakości taborem, teraz to się zmienia, szczególnie w przypadku kolei samorządowych. To jest sposób na przekonanie pasażerów, by przesiedli się z samochodu do pociągu. Kolej musi być szybka, sprawna, a oferta bogata” – podkreślał Jakub Rösler, ekspert kolejowy.