Perła światowego dziedzictwa na wyciągnięcie ręki
Marszałek Jakub Chełstowski, członek Zarządu Izabela Domogała oraz radny Sejmiku Województwa Bartłomiej Kowalski odwiedzili zabytkową Kopalnię Srebra w Tarnowskich Górach, jedyny w województwie śląskim obiekt znajdujący się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. To miejsce każdego roku cieszy się ogromnym zainteresowaniem turystów.
„Zabytki Ziemi Tarnogórskiej są znakomitym świadectwem różnorodności regionu. Jesteśmy dumni z naszej przemysłowej przeszłości i udowadniamy, że obiekty, które przed laty budowały tożsamość Śląska, mogą być dzisiaj skarbnicą wiedzy o przeszłości, kulturze i tradycji Śląska. To jedyne miejsce w regionie na liście światowego dziedzictwa UNESCO, które każdego roku przyciąga tysiące turystów” – powiedział Jakub Chełstowski, marszałek województwa śląskiego.
Przedstawiciele Zarządu Województwa odwiedzili również odrestaurowany kompleks zamkowy Tarnowice Stare. Izabela Domogała zaprosiła mieszkańców regionu i odwiedzających do odwiedzin tych wyjątkowych miejsc również w trakcie tegorocznych wakacji.
Warto przypomnieć, że w 2017 roku tarnogórskie zabytki zostały wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Kopalnie rud ołowiu, srebra i cynku wraz z systemem gospodarowania wodami podziemnymi w Tarnowskich Górach są pierwszym w województwie śląskim miejscem na liście UNESCO, dołączając tym samym m.in. do takich miejsc jak starówki w Krakowie, Warszawie i Zamościu, Puszcza Białowieska czy Kalwaria Zebrzydowska.
Po wizycie w Muzeum Górnictwa, gdzie znajduje się nowoczesne centrum edukacji o tarnogórskim górnictwie kruszców srebra, ołowiu i cynku, turyści pobierają kaski, wsiadają do górniczej windy i poprzez szyb Anioł zjeżdżają na głębokość 40,5 m. W czasie wędrówki oglądają wykute w skale przodki górnicze, chodniki transportowe i potężne komory powstałe na przełomie XVIII i XIX w. Labirynt korytarzy, z których najniższy fragment ma wysokość ok. 140 cm, to pozostałość po działającej do 1913 r. królewskiej kopalni kruszców Fryderyk. Zwiedzający poznają tylko niewielką część potężnego kompleksu, który powstawał od 1784 r. Szlak dla turystów liczy 1740 m i łączy ze sobą trzy dawne szyby górnicze: Anioł, Żmija i Szczęść Boże. Podziemia zostały wypełnione efektami dźwiękowymi. Z oddali można usłyszeć odgłosy ciężkiej pracy gwarków, kopalnianego zawału, jadących wózków oraz robót strzałowych.
Jedną z największych atrakcji trasy jest przepływ łodziami. Kursują one między dwoma przystaniami zlokalizowanymi przy szybach Szczęść Boże i Żmija.