W briefing prasowy dotyczący rozpoczęcia procedury przejęci uczestniczyli: Marszałek Województwa Śląskiego Wojciecha Saługa i prezydenta Katowic Marcina Krupy

Obecnie największym akcjonariuszem GTL jest Węglokoks. Koncern posiada 42,5 proc. akcji, które zamierza sprzedać. Jako pierwsi do rozmów zostali zaproszeni pozostali akcjonariusze, w tym samorząd Województwa Śląskiego (34,9 proc.) oraz Urząd Miasta Katowice (4,9 proc.).

Na wstępie briefingu prasowego, marszałek województwa Wojciech Saługa przypomniał, że rozmowy o zwiększeniu udziałów przez samorządy w przypadku lotniska w Pyrzowicach trwają już od kilkunastu lat. Jak zaznaczył Wojciech Saługa, pakiet większościowy akcji Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego należy do spółki Węglokoks, która dziś ma przed sobą inne wyzwania, jak choćby zarządzanie przejętą pod koniec ubiegłego roku Hutą Częstochowa, zakładu, który przed tygodniem, po trwającej ponad rok przerwie, wznowił produkcję.

- Przejęcie od Węglokoksu większościowego pakietu akcji Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego przez samorządy to dla samego portu lotniczego Katowice Airport gwarancja stabilizacji, zaś podjęta przed tygodniem przez Sejmik uchwała to ważny krok w tym kierunku. Zwłaszcza, że samo lotnisko staje się jedną z wizytówek regionu.  Dzieje się to w bardzo ważnym momencie dla portu lotniczego Katowice Airport. Ubiegły, 2024 rok był najlepszym w całej historii lotniska. Obsłużono w sumie aż 6,39 miliona pasażerów, co nie tylko umacnia pozycję lotniska. Liczby uświadamiają, że nasze lotnisko staje się coraz popularniejsze, a jego oferta z każdym miesiącem jest coraz bogatsza. Latanie z Katowice Airport stało się modne i wygodne – dodał Wojciech Saługa

Pod koniec 2024 roku miało miejsce jeszcze jedno ważne wydarzenie, kluczowe dla samego lotniska i jego wizji rozwoju. Otóż przyjęto Plan Generalny, niezwykle istotny dokument, w którym ujęte są plany inwestycyjne rozpisane aż do 2043 roku. Dokument zawiera między innymi zaktualizowane prognozy ruchu lotniczego, informacje na temat przepustowości infrastruktury zarówno w obszarze terminali, jak i pola ruchu naziemnego, jak droga startowa, drogi kołowania i płyty postojowe. Poruszone są w nim również zagadnienie ekonomiczno-finansowe dotyczące obecnej, jak i planowanej sytuacji spółki zarządzającej katowickim lotniskiem. Znajduje się w nim także koncepcja zapewnienia służb żeglugi powietrznej oraz koncepcja rozwoju przestrzennego wraz z zagospodarowaniem stref wokół lotniska. Warto zaznaczyć, że wiele inwestycji na lotnisku już trwa. Jeszcze przed wakacjami ubiegłego roku Górnośląskie Towarzystwo Lotnicze SA oddało do użytku pierwszą inwestycję zaplanowaną w ramach programu rozwoju infrastruktury Katowice Airport na lata 2024–2032. Nowy parking terenowy ma 757 miejsc postojowych. Jest w całości oświetlony, wyposażony w nowoczesny system monitoringu i system parkingowy. Parking P4 co ważne, zlokalizowany jest przy rondzie, które powstało w trakcie budowy skrzyżowania drogi wojewódzkiej nr 913 z linią kolejową nr 182.Rozpoczęła się także budowa multimodalnego węzła do przeładunku towarów i paliw w oparciu o bocznicę kolejową, dużego projektu wartego ponad 117 mln zł i dofinansowanego w ramach unijnego instrumentu „Łącząc Europę”.

- Nabycie akcji GTL przez województwo i samorządy na pewno wzmocni wszystkie procesy inwestycyjne i rozwojowe lotniska. Zyskają na tym wszyscy. To dobry czas dla Pyrzowic i regionu – argumentuje marszałek Wojciech Saługa.

Miasto Katowice ma w procesie przejęcia akcji odgrywać ważną rolę. Jak napisano w uchwale, „Miasto Katowice nabędzie nie więcej niż 221 327 akcji, za cenę, która będzie wynikiem negocjacji ze spółką Węglokoks S.A. i opierać się będzie o wartości wynikające z operatów szacunkowych. Miasto Katowice współpracuje w zakresie opisanej transakcji z Województwem Śląskim”.

- Otwiera się wielka szansa dla Katowic i Województwa Śląskiego, aby stać się głównym graczem w kontekście lotniska w Pyrzowicach, które jest naszym wspólnym dobrem. Tym bardziej, że port lotniczy jest obecnie w fazie inwestycyjnego boomu, prac wartych 1,5 mld zł. Dzięki temu Katowice Airport stanie się jeszcze bardziej konkurencyjne i to mówimy już nie tylko o skali kraju, ale tej części Europy. Zresztą z Pyrzowic coraz częściej latają obywatele państw ościennych, czego chyba najbardziej największym przykładem są Czesi. Nasze lotnisko względem samej lokalizacji ma najlepsze parametry geograficzne i dobre uwarunkowanie atmosferyczne, w kontekście niewielkiej ilości mgielnych dni. Dalszy rozwój lotniska, w tym budowa nowego terminala, to doskonały prognostyk na przyszłość – podsumował prezydent Katowic, Marcin Krupa.