Śląskie w hokejowej grze
Pierwsze efekty współpracy z PHL będą widoczne już podczas spotkań play-off ligi hokejowej, w których uczestniczą aż trzy kluby ze Śląska: GKS Tychy, GKS Katowice i JKH GKS Jastrzębie. Województwo obejmie patronatem spotkania z ich udziałem. Dla dwóch najlepszych zawodników naszych drużyn zostaną ufundowane nagrody, a banery reklamujące region pojawią na arenach sportowych, na których będą one rozgrywane.
Kolejną imprezą wspartą przez Województwo Śląskie będą Mistrzostwa Świata Kobiet w Hokeju na Lodzie. Turniej pod koniec marca rozpocznie się w Katowicach-Janowie.
Prawdziwa hokejowa uczta czeka kibiców 27 kwietnia. Do Katowic zawitają Mistrzostwa Świata Dywizji 1B. W Spodku, biało-czerwoni zmierzą się z ekipami: Serbii, Litwy, Estonii, Japonii i Ukrainy.
„Nie wyobrażam sobie sytuacji byśmy spośród tego grona drużyn, nie uzyskali awansu”, przekonuje prezes PHL, Mirosław Minkina dodając, że Polacy – uskrzydleni zwłaszcza ostatnimi wynikami – są zdecydowanym faworytem turnieju.
Województwo Śląskie przekaże także środki na organizację kwietniowych mistrzostw młodzików, w których weźmie udział aż 500 dzieci.
„To coroczna, cykliczna impreza. Jednak nie miała do tej pory aż tak dużej promocji. Wsparcie ze strony Województwa Śląskiego w dużej mierze pomoże w jej rozpropagowaniu”, zwraca uwagę Mirosław Minkina.
„Promocja regionu przez sport jest jednym z naszych priorytetów. Oczywiście, nie zawężamy tego działania wyłącznie do jednej dyscypliny. Przypomnę, że na Stadion Śląski w marcu wróci kadra narodowa w piłce nożnej. W „Kotle Czarownic” gramy z Ukrainą. Śląski będzie także gospodarzem memoriału lekkoatletycznego imienia Kamili Skolimowskiej”, przypomina marszałek Jakub Chełstowski.
„Od dekad hokej wpisuje się w sportową mapę Śląska. To dyscyplina która w pewnym sensie oddaje nasze śląskie charaktery. Jest twarda, ale bardzo efektowna”, podkreśla wicemarszałek Wojciech Kałuża
„Pozyskiwanie jakichkolwiek środków jest trudne, ale tu korzyść będzie wspólna. Udział województwa będzie zaakcentowany podczas imprez o bardzo dużym zasięgu i skali zainteresowania ze strony kibiców” argumentuje prezes PHL, Mirosław Minkina.
Kibice liczą, że Spodek okaże się szczęśliwy dla naszych hokeistów. Tak jak to było przed laty. 8 kwietnia 1976 roku, biało-czerwoni, właśnie w Spodku rozegrali spotkanie, które trafiło na karty historii polskiego sportu. Jedyny raz pokonali niezwykle silną i opromienioną sukcesami reprezentację Związku Radzieckiego. Mecz mistrzostw świata zakończył się wtedy wynikiem 6:4. Wcześniej Polacy z ekipą ZSRR przegrali wszystkie 27 pojedynków. Dziś kibice czekają na powrót biało-czerwonych do elity. Pierwszym krokiem musi być jednak awans do jej zaplecza. Czy to się uda, przekonamy się 3 maja – ostatniego dnia mistrzostw, nad którymi patronat objęło Województwo Śląskie.