W swojej grupie Biało-Czerwoni zagrają z Francją, Słowenią i Arabią Saudyjską. Dziś na płycie katowickiego Spodka odbyła się konferencja prasowa zapowiadająca imprezę, do której rozpoczęcia pozostało równo sto dni.

W konferencji uczestniczyli m.in. członek zarządu województwa Beata Białowąs, prezydent Katowic Marcin Krupa oraz byli reprezentanci Polski w piłce ręcznej – Iwona Niedźwiedź i Sławomir Szmal. Śląskie jest Regionem Gospodarzem mistrzostw, które w styczniu 2023 roku wspólnie zorganizują Polska i Szwecja. Polska będzie gospodarzem 61 ze 112 spotkań turnieju. W imprezie wezmą udział 32 ekipy. Ceremonia, mecz otwarcia oraz wszystkie występy naszej reprezentacji w rundzie wstępnej zobaczymy w Katowicach.

- Mistrzostwa Świata w Piłce Ręcznej, to kolejna wielka impreza sportowa, której współgospodarzem będzie Województwo Śląskie. Po Memoriale Kamili Skolimowskiej włączonej do prestiżowych zawodów Diamentowej Ligi, która zagościła u nas po raz pierwszy w historii, całym wachlarzu innych kapitalnych wydarzeń związanych z Królową Sportu, w tym Drużynowych Mistrzostw Europy w Lekkoatletyce, czy też barażowej potyczce ze Szwecją, gdzie na Stadionie Śląskim piłkarska kadra Biało-Czerwonych wywalczyła awans na mundial w Katarze, a ostatnio Mistrzostw Świata w Siatkówce, podczas których zostaliśmy drugą drużyną globu, już w przyszłym roku będziemy gościli najlepsze na świecie ekipy szczypiornistów. Śląskie umacnia swoją pozycję na sportowej mapie nie tylko Starego Kontynentu, ale całego świata. Jesteśmy doceniani za organizacyjny profesjonalizm, skuteczność i ambicję w osiąganiu wyznaczanych sobie celów. Dzięki Mistrzostwom Świata w Piłce Ręcznej kamery największych stacji telewizyjnych znów będą skierowane na Województwo Śląskie. Będziemy świadkami wielkich sportowych emocji i gorącej atmosfery. To również wielka promocja regionu, który stał się znaczącą i rozpoznawalną sportową marką – komentuje marszałek województwa Jakub Chełstowski.

Już 13 października polska kadra zmierzy się w Spodku z Włochami. Z kolei tuż przed światowym turniejem, w dniach 4-6 stycznia Polacy zagrają w Katowicach z Belgią i Iranem. Na razie nie wiadomo, kto będzie trzecim sparingpartnerem naszej kadry. Kibice, którzy chcą zobaczyć występ reprezentacji podczas mistrzostw muszą spieszyć się z zakupem biletów. Jak poinformowano podczas poniedziałkowej konferencji (3.10.), wejściówki znikają w błyskawicznym tempie. Dla przypomnienia, Biało-Czerwoni w meczu otwarcia podejmą w Spodku reprezentację Francji.

- Reprezentacja Polski poczyniła w ostatnim czasie postęp. Oby presja towarzysząca mistrzostwom świata zmobilizowała naszych zawodników a nie spowodowała, że będzie trudniejsza do uniesienia - podkreśla Sławomir Szmal, były bramkarz reprezentacji Polski w piłce ręcznej dodając, że mecze katowicki Spodek to idealne miejsce dla piłki ręcznej.

- Sam pochodzę z Opolszczyzny, ale gdy jako junior jeździłem na zawody to był to przede wszystkim Górny Śląsk. Szczypiorniak „czuje się” tu dobrze. A publiczność jest niezwykle żywiołowa – dodaje Szmal.

- Impreza tej rangi ma jeszcze jeden bardzo znaczący atut. Korzystnie wpłynie na promocję piłki ręcznej, zachęci do treningów, a zatem do aktywności fizycznej. W ramach tego wydarzenia odbędzie się także wiele akcji popularyzujących piłkę ręczną w regionie – podsumowuje Beata Białowąs, członek zarządu województwa.