Na cmentarzu komunalnym w Katowicach odbyły się uroczystości ku czci Żołnierzy Niezłomnych walczących po zakończeniu II Wojny Światowej z reżimem komunistycznym, którego stali się ofiarami. 1 marca przypada Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Od 12 lat jest on świętem państwowym.

Data ustanowienia święta przez Sejm nie była przypadkowa. Właśnie 1 marca 1951 r. w mokotowskim więzieniu komuniści strzałem w tył głowy zamordowali przywódców IV Zarządu Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość – Łukasza Cieplińskiego i jego towarzyszy walki. Tworzyli oni ostatnie kierownictwo ostatniej ogólnopolskiej konspiracji kontynuującej od 1945 r. dzieło Armii Krajowej.

- Składamy hołd żołnierzom, dla których walka o wolność i niepodległość nie skończyła się z zakończeniem II Wojny Światowej. Stawili czoła reżimowi komunistycznemu, w którego kajdanach znalazła się powojenna Polska. Od 12 lat, odkąd oficjalnie obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, bohaterowie tamtych lat odzyskują należne im miejsce na kartach historii. Naszym obowiązkiem jest przywoływać pamięć o ludziach, którym tak wiele zawdzięczamy, zaś komunizm chciał ich z tej pamięci wymazać. Dbajmy o te symbole i przekazujmy ich wartości kolejnym pokoleniom. Żołnierzom Wyklętym możemy podziękować pamięcią i szacunkiem. W dużej mierze to im także zawdzięczamy wolną Polskę. Dziś, w obliczu tego co dzieje się za wschodnią granicą, możemy przekonać się co to znaczy wolność, jak wielkie ma znaczenie – podkreślił marszałek województwa Jakub Chełstowski, który złożył wieniec pod pomnikiem Żołnierzy Niezłomnych na katowickim cmentarzu.

Uroczystość odbywała się w miejscu, w którym staraniem IPN powstała kwatera Żołnierzy Niezłomnych. W jej centrum znajduje się pomnik „Gloria Victis” upamiętniający żołnierzy i członków powojennych organizacji niepodległościowych ofiar zbrodni sądowych reżimu komunistycznego. Po jego obu stronach powstają groby, w których spoczną szczątki żołnierzy powojennego podziemia, odnalezione w ramach prowadzonych prac poszukiwawczo-archeologicznych. Dziś wspomniano postaci dwóch z grupy żołnierzy – Franciszka Skrobola oraz Józefa Wawrzeńczyka.